Ptysie






Jeden przepis i 101 kształtów, jakie mogą przybierać ptysiowe słodycze. Jest trochę roboty z formowniem ciastek, ale zabawa się opłaca. Nadzienie nie jest tak pracowite, chociaż zawsze można eksperymentować. Łabędzie to eskluzywne ciasta, ptysie i eklerki stanowią cukierniczą klasykę, natomiast grzbki czy inne figurki stanowią zabawną wariację na temat ciasta parzonego.
SKŁADNIKI
Ciasto parzone
* 200g mąki mszennej
* 100g margaryny
* 375ml wody
* 7 jajek
Masa
* 0,5-1l śmietany kremówki
* 100-200g cukru pudru (zależy od ilości śmietany i upodobań)
* aromat cytrynowy
JAK ZROBIĆ
Ciasto
Najpierw musimy zaparzyć mąkę. Robi się to następująco: wodę gotujemy z margaryną i solą, aż tłuszcz dobrze się rozpuści. Wtedy wzypujemy to wrzątku mąkę cienkim strumieniem i energicznie mieszamy. Zacznie nam powstawać mączna kulka. Trzeba ją cały czas zagniatać, nie zdejmuąc garnka z ognia. Po kilku minutach kulka stanie się elastyczna i lśniąca, będzie odchodzić łatwo od łopatki (lepiej używać drewnianej łopatki niż łyżki). Kulkę dobrze jest rozgniatać i znowu łączyć, tak, by mąka ze średka również się zaparzyła.
Kiedy mąka jest gotowa, odstawiamy ją do lekkiego ostygnięcia. W tym czasie wybijamy jajka do miseczki. Następnie dodajemy po jednym jajku do mąki, miksując masę, aż stanie się jednolita i aksamitna.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C. Formy lub blachy wykładamy papierem do pieczenia.
Masę ptysiową nakładamy do rękawa cukierniczego i wyciskamy kształty, jakie nam odpowiadają (pamiętajmy, że ciasto ptysiowe rośnie potrójnie).
Grzybki: Na grzybki wyciska się podłużne ogonki, nieco grubsze z jednej strony. Główki okrężnym ruchem jak ślimaka, zaczynając od zewnętrznej strony. Wszystko to za pomocą gładkiej, okrągłej końcówki.
Łabędzie: najpierw główki za pomocą wąskiego, gładkiego lub gwiazdkowego zdobnika. Robi się na papierze literę S. Tłowia to podwójny znak zapytania, bądź kształt gwiazdki (jak na ptysie), zrobiony za pomocą dużego, gwiazdkowego zdobnika.
Blachy wkładamy do piekarnika na ok. 15-20 mni. Gdy osiągną złoty kolor, zmniejszamy temperaturę do 100st. C i dosuszamy jeszcze 15 min. Ptysie można też wyjąć po 30 min, przekroić na pół i podpiec jeszcze na 170 st. C.
Masa
Śmietanę wlewamy do wysokiej miski i ubijamy, następnie dodajemy puder i znów ubijamy na sztywno. Dodajemy aromat cytrynowy i jeśli zamierzamy zjeść ciastka szybko, możemy dolać kilka kropli cytryny (cytryna zakwasza śmietanę, dlatego szybciej się ona psuje).
Uwaga! Ciastka ptysiowe można przekładać wszelkomi masami cukierniczymi. Z powodzeniem stosuje się masę budyniową, jak na napoleonkę lub, co ciekawe, połączenie budyniowej ze śmietanową.
Wykończenie
Ptysie i profiterole: Kroimy na pół bardzo ostrym nożem i nadziewamy środek śmietaną za pomocą rękawa z gwiazdkowym zdobnikiem. Wierzch posypujemy pudrem.
Grzybki: W spodniej częście kapeluszy robimy spore otwory (najlepiej czubkiem zdobnika z masą) i nadziewamy masą. Następnie wkładamy w nie ogonki.
POLEWA DO GRZYBKÓW
* 8 łyżek cukru
* 150g margaryny
* 2 łyżki kakao
* 2 łyżki wody lub mleka
Składniki gotujemy razem, aż dobrze się połączą. Smarujemy nimi kapelusze za pomocą pędzelka.
SYROP CUKROWY
Gotujemy szklankę wody z 5 łyżkami cukru ok. 10-15 min, aż trochę zgęstnieje. Następniemaczamy w syropie ogonki grzybków, po czym zanurzamy je w suchym maku. GOTOWE! :)
Łabędzie: Korpusy przecinamy na pół a górną część jeszcze na dwie części (jeśli robiliśmy korpusy w kształcie łezki, przecinamy wzdłuż, jeśli są okrągłe, po prostu dzieliny na pół. Dolną część wypełniamy bitą śmietaną. Następnie wkładamy w nią szyjki i pod ukosem skrzydła (pofałdowaną stoną do góry). Gotowe posypujemy pudrem :)
Ps. Jeśli łeskowate korpusy ładnie wyrosną, możemy zrobić łabędzie w prostrzy sposób, krojąc ptysie tylko na pół.
Profiterole to małe ptysie. Wyglądają uroczo w deserach. Można je faszerować różnymi nadzieniami i nadawać finezyjne wykończenie. Oto moje profiterole z kolorową śmietanką(z dodatkiem barwników) oraz owocami w czekoladzie, wykończone lukrowymi wzorami. Są też bardziej klasyczne ptysie z kremową śmietaną i pudrem.
EkLeRKi
Ciasto na eklerki robi się tak samo jak na ptysie. Po wymieszaniu zaparzonej mąki z jajkami, wkładamy masę do rękawa i wyciskamy podłużne paski (powinny być wysokie, zeby po nadzianiu nie zginały się od kremu).
POLEWA
* 8 łyżek cukru
* 150g margaryny
* 2 łyżki kakao
* 2 łyżki wody lub mleka
Składniki gotujemy razem, aż dobrze się połączą. Smarujemy nimi kapelusze za pomocą pędzelka.
MASA (to najbardziej ekonomiczna wersja, masło wzbogaca smak i poprawia konsystencję)
* 2 jajka
* 80g cukru
* 10g mąki pszennej
* 10g mąki ziemniaczanej
* 1/2 szklanki mleka
* 20g cukru waniliowego
* 250g masła
* 10g spirytusu
JAK ZROBIĆ?
Żółtka oddzielić od białek i utrzeć je z cukrem oraz cukrem waniliowym. Dodajemy oba rodzaje mąki i dokładnie wymieszać. Mleko zagotować i zalać masę gorącym. Całość zagotować.
Masło ucieramy na puch. Dodajemy po trochu ostudzonej masy budyniowej. Gdy się połączą, dolewamy spirytus.
Ciasto po ostudzeniu kroimy wzdłuż na pół i nadziewamy kremem przy pomocy rękawa cukierniczego, o gwiazdkowej końcówce. Wierzch smarujemy polewą (można się posłużyć pędzelkiem).

