
Szarlotka ze sliwkami
Szarlotka to ciasto na codzień, dodatek do grilla czy do jesiennej herbaty. Ja staram się urozmaicać klasyczny przepis.
Sierpień 2013, stwierdziłam, że idzie jesień, jabłka już dojrzewają, więc czas wrócić do cisata, któe u mnie w domu pojawiało się najczęściej. Nadarzyła się okazja - dla uczczenia niedzieli, poza tym trzeba bło coś zaniećś na grilla.
Ta szarlotka to ciasto z jabłkami i śliwkami, na pomarańczowym spodzie, wykończone bezą i kratką z kruchego ciasta.
Receptura:
SKŁADNIKI
3 szklanki mąki
3/4 szklanka cukru brązowego
1 cukier waniliowy
4 jajka
olejek pomarańczowy
2 łyżeczki proszku do pieczenia
170g masła
3-4 łyżki śmietany
2 kg jabłek antonówek
10 śliwek
3/4 szklanki cukru pudru
3 łyżki cynamonu
3-4 łyżki bułki tartej do oprószenia
cukier puder i cynamon do oprószenia
JAK ZROBIĆ
Do miski przesiać mąką, dodać proszek do pieczenia, cukier brązowy i waniliowy, posiekane masło, śmietanę, 1 jajko i 3 żółtka. Na koniec dodać kilka kropel olejku pomarańczowego (można go zastąpić sokiem pomarańczowym). Ciasto zagnieść, odstawić na 10 minut do lodówki. Następnie podzielić na dwie części, jedną nieco większą nić drugą. Rozwałkować większą część i przełożyć do formy pokrytej natłuszczonym papierem do pieczenia. W cieście zrobić widelcem otworki (żeby równo siępiekło). Położyć na ciasto drugi arkusz papieru do pieczenia i wypałnić środek fałszywym wypiekiem (można wsypać ryż, kaszę, soczewicę, groch czy fasolę).
Należy rozgrzać piekarnik do temperatury ok. 170 st. C i wstawić ciasto na 15-20 min. W tym czasie można przygotować nadzienie. Robię je najprościej jak się da: jabłka obieram i trę na tarce o grubych oczkach. Sak wyciskam, dodaję sok z cytryny, by masa zbytnio nie zczerniała oraz cukier (odrobinę do smaku) i cynamon. Czasami dodaję do nich pół opakowania kiślu lub 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej, żeby zachowały bardziej zwartą konsystencję. Śliwki myję, kroję na połówki, wyjmuje pestki. W tym czasie wałkuję też pozostałe ciasto na ruloniki o średnicy ok. 0,75 cm.
Trzeba też przygotować bezę: pozostałe 3 białka ubijam z odrobiną soli na sztywną masę, następnie dodaję cukier puder. Po 15-20 min wyjmuje się ciasto. Usuwamu ostrożnie fałszywy wypiek (jeśli zrobimy to zbyt szybko, ciasto może pomękać i nie będzie tak estetycznie wyglądać). Spód posypujemy odrobiną bułki tartej, żeby wsiąknął w nią kwas z jabłek, na to kładziemy nadzienie jabłkowe i układamy w rządku połówki śliwek (przeciętą stroną do dołu). Na to beza i ruloniki z pozostałego ciasta, ułożone na krzyż.
Ciasto należy ponownie wstawić do piekarnika i piec ok.40 min, aż uzyska złocisty kolor.
Po ostygnięciu można ją oprószyć cukrem pudrem i cynamonem.
CIEKAWOSTKI:
Ja zazwyczaj przygotowuję ciasta "na oko". Drobne odchylenia od podanych proporcji nie przyniosą szkody ciastu. Trzeba tylko pamiętać, żeby:
1) ciasto półkruche nie było za tłuste. Jeśli lepi się w rękach to trudno będzie je wałkować, jeśli natomiast składniki nie chcą siępołączyć, należy dodać więcej masła lub śmietany.
2) Beza powinna być sztywna i lśniąca. Zbyt mała ilość cukru pudru sprawi, że masa wyschnie i skurczy się, natomiast niedokładnie ubita będzie się rozlewała po cieście.
3) Jabłka można wcześniej uprażyć. Wtedy polecam pokroić je w większą kostkę,choć to dłużej trwa. Dodanie pod koniec kiślu zwiąże sok z jabłek, co uchroni Was z pewnością przed ewentualnym zakalcem.


Szarlotka domowa

Przedstawiam najbardziej domowe ciasto, jakie znam. Przepis w wersji niezmienionej od lat. Jest bardzo prosta.
Droga do sukcesu to:
1. Ciasto z dwoma gotowanymi żółtkami, które trzeba wkruszyć do sypkich składników.
2. Nieprażone, drobno starte jabłka.
Receptura:
SKŁADNIKI
3 szklanki mąki
3/4 szklanka cukru białego
1 cukier waniliowy
2 jajka surowe i 2 ugotowane żółtka
2-3 łyżeczki proszku do pieczenia
250g masła
2 kg jabłek antonówek
3-4 łyżki cynamonu
3-4 łyżki bułki tartej do oprószenia
cukier puder i cynamon do oprószenia
JAK ZROBIĆ
Podobnie jak powyżej: Do miski przesiać mąką, dodać proszek do pieczenia, cukier zwykły i waniliowy, posiekane masło, 2 jajka i pokruszone gotowane żółtka. Ciasto zagnieść, odstawić na 10 minut do lodówki. Następnie podzielić na dwie równe części. Rozwałkować pierwszą część i przełożyć do formy pokrytej natłuszczonym papierem do pieczenia. W cieście zrobić widelcem otworki (żeby równo się piekło). Drugą część ciasta włożyć na 15 min do zamrażalnika.
Piekarnik rozgrzewamy do temperatury ok. 170 st. C i wstawić ciasto na 15-20 min. W tym czasie można przygotować nadzienie. Robię je najprościej jak się da: jabłka obieram i trę na tarce o grubych oczkach. Sok wyciskam, dodaję sok z cytryny, by masa zbytnio nie zczerniała oraz cukier (odrobinę do smaku) i cynamon.
Po 15-20 min wyjmuje się ciasto. Spód posypujemy odrobiną bułki tartej, żeby wsiąknął w nią kwas z jabłek, na to kładziemy nadzienie jabłkowe. Pozostałą część ciasta wyjmujemy z zamrażalnika i ścieramy na tarce o grubych oczkach (można też rozkruszyć w rękach).
Ciasto należy ponownie wstawić do piekarnika i piec ok.40 min, aż uzyska złocisty kolor.
Po ostygnięciu szarlotkę można oprószyć cukrem pudrem i cynamonem.
Uwaga! Tradycyjna szarlotka mojej mamy jest pieczona na płaskich spodach, przepis na bardziej estetyczną wersję (z podniesionymi bokami) czytaj wyżej.
